poniedziałek, 27 listopada 2017

Odważna czerwień / Bold Red


Lakierowana czerwień to z pewnością śmiała czerwień! :) - w dzisiejszym poście pokazuję dwa gorące trendy
w jednej stylizacji oraz sposób na okiełznanie wyrazistej połyskującej czerwieni, która dalej będzie królować tej jesieni.
Ten post jest także powrotem do ostatnich dni ciepełka. :( Myślę, że w podobnym zestawie (z moimi ulubionymi sandałkami) widzimy się najszybciej za pół roku. Zdjęcia zostały wykonane w październiku, także powspominajmy
i szykujmy się na nadchodzącą zimę!

Na pierwszy trend boom trwa już chyba cały rok - chodzi oczywiście o koszulowe bluzki i sukienki z deseniem
w drobne paseczki. Mieliśmy okazję oglądać wiosenno-letnią odmianę tej mody ze zwiewnymi topami i krótkimi sukienkami, a teraz wygląda na to, że trwa ona dalej, nawet jeżeli nie jest to główny motyw tego sezonu. Oczywiście popularne w tym roku koszulowe ubrania oprócz wzoru cechuje coś jeszcze - są to fantastyczne śmiałe fasony, często asymetryczne z odważnymi cięciami lub bardziej harmonijne, ale z kolei upstrzone spektakularnymi falbanami czy ogromnymi bufami. Muszę przyznać, że w większości przypadków bardzo mi się to podejście podoba, ale prawdziwą furorę zrobił dla mnie inny trend, który masowo objawił się chyba dopiero tej jesieni. Chodzi o modę związaną z materiałem - są to przeróżne elementy garderoby i dodatki wykonane w całości
z lakierowanej skóry lub z efektem winylu.

Wiem, że niektórym noszenie ubrań na wysoki połysk może się nie spodobać - nie wszystkim taki materiał dobrze się kojarzy. Może być uznany za zbyt kiczowaty czy wyzywający, lub przywodzić na myśl wyłącznie styl szalonego rockman'a i buntownika. Myślę jednak, że nawet winylowy błysk da się oswoić i wyjść z takiej stylizacji z klasą :)

Obecnie w sklepach możemy znaleźć przede wszystkim lakierowane spódnice, płaszcze, spodnie, buty (botki i kozaki) oraz torebki. Winylowe sukienki podobno też są na topie, ale niestety ja nie widziałam jeszcze żadnej propozycji. Jeżeli chodzi o najmodniejszy kolor to dominuje czerń i czerwień, ale możemy znaleźć także ubrania w niemal wszystkich kolorach. Mi oprócz tych dwóch popularnych barw szczególnie podoba się połyskujący błękit, biel i żółty. Tak, ja mogłabym mieć podobną spódniczkę do tej z dzisiejszych zdjęć w praktycznie każdym kolorze! (a mam tylko czerwoną i czarną!)

Nie chcę już przedłużać, więc może jeszcze tylko kilka słów o dzisiejszej stylizacji. Góra to koszulowe body - jedno
z moich najnowszych znalezisk vintage. Ubranko dorwałam jeszcze z oryginalnymi metkami, niestety nie dotarłam do żadnych informacji o marce. Zdaje się, że na kołnierzyku widnieje imię i nazwisko projektantki, jednak nie doprowadziło mnie to do szczegółów w Internecie. A szkoda, bo body są naprawdę ciekawe. Moim ulubionym elementem są jego spektakularne mankiety - na zdjęciach noszę je na dwa sposoby - zawinięte i rozpuszczone. Charakteru dodaje też równie duży żabot i ogólna puszystość koszuli.

Spódniczka trapezowa pochodzi ze sklepu Daisy Street i razem z małą czerwoną torebeczką gra tu główne skrzypce. Jej krój dla mnie jest bardziej tulipanowy niż trapezowy, także jej długość mogłaby być nieco inna, ale to moje osobiste preferencje. Oprócz koloru i połysku podoba mi się w niej bardzo zamek z ozdobnym kółeczkiem.

Na nogach mam sandałki, których pochodzenia na razie sobie nie przypominam, ale musicie wiedzieć, że jest to chyba mój ulubiony typ kobiecego obuwia. Proste sandałki z paseczkiem wokół kostki i na palcach kojarzyły mi się zawsze ze zmysłowością i elegancja. Oczywiście mowa o modelu na większym lub mniejszym obcasie. Najchętniej tym blokowym i z dodatkową platformą. Kiedy byłam młodsza uważałam, że to idealne buty do pokazania się na jakiejś gali i paradowania po czerwonym dywanie - były i chyba są dalej dla mnie bardzo 'glamour' ;)

To by było na tyle. :) Wpis chyba i tak jest wystarczająco długi. Zachęcam do obejrzenia pozostałych zdjęć, które jak większość zamieszczonych na tym blogu wykonał Eryk Zawadzki.

Jeśli już tu ze mną jesteście, odpowiedzcie w komentarzu na pytanie - Czy Wy dajecie się przekonać obecnej teraz modzie na 'wysoki połysk'? Mowa oczywiście o lakierowanej skórze ;) zostawiamy cekiny, brokat, itd. na inną okazję (może sylwestrową?)

Całusy i pozdrowienia, xx







12 komentarzy:

  1. The 3rd pic is cool..
    Pochwała dla fotografa - you know ;-)

    OdpowiedzUsuń